Vickers Wellington Airfix 1:72

[piotr dmitruk]

No, no, benedyktyńska praca!

[Bolo07]

Teraz trudna chwila.
Trochę kombinowałem, jakim kolorem podstawowym zrobić cieniowanie kratownicy i podłużnic tak, aby nie zniknął pod kamuflażem.
Wellington będzie w klasycznym malowaniu dark green / dark earth / black.
Czarny to trudny kolor, nałożenie delikatnej warstwy, pod którą mozolne podmalunki nie znikną niczym studzienka kanalizacyjna pod asfaltem samo w sobie jest dla mnie wyzwaniem.
Zdecydowałem, że nie będzie to smoliście czarny, tylko delikatnie czarno - ciemno szary, co podkreśli efekt skali.

Tyle teoria, ale jakim kolorem zrobić podmalówkę? Czarny pod czarny mija się z celem. Coś z palety ciepłych barw, co pogłębi wrażenia kratownicy pomalowanej czarnym kamuflażem, ale nie zniknie pod plamami oliwkowej zieleni i przede wszystkim ziemistego brązu.

Ostatecznie ... trochę niechlujnie (celowo) potraktowałem całość delikatną mgiełką czerwieni przytłumionej odrobiną fioletu



Kolorek w sumie raczej ciemny, , pod czernią mam nadzieję odezwie się widmo czerwone, a zieleń i brąz złamie ta kropla niebieskiego.





Trochę przy tym wszystkim tło mi się zmiętoliło, ale widać, jak pięknie wygląda Wellington a la buraczki bez chrzanu

C.D.N.

[Aleksander]

Niesamowita robota - i to w skali 1/72

[Łukasz_K]

gratuluję cierpliwości przy maskowaniu.

[Marcin_Matejko]

Jestem ciekaw jak to ci wyjdzie

A mniej więcej tak było:

[Bolo07]

Dobry wieczór,

Zgrubne tło położone, czas zdjąć maskowanie, a przynajmniej jego część z konstrukcji płatowca.





Wygląda nieco kiczowato, zwłaszcza na kadłubie, ale przy użyciu delikatnego, przetartego i wypranego (tak, wypranego mydłem i szczotką) paska wodnego papieru ściernego spróbuję przetrzeć ten wzniosły impresjonizm.

Kiedyś, dawno temu zapragnąłem wzbogacić moją gablotkę o wczesnego Hurricane'a Mark I z okresu walk nad Francją w 1940 roku. Hurri miał mieć wczesne skrzydła z płóciennym pokryciem, więc w przypływie entuzjazmu dokonałem gruntownych przeróbek starego modelu revella. Płaty zaszpachlowałem, przykleiłem paseczki tworzywa imitujące wręgi skrzydeł, poszlifowałem.
Spód samolotu miał być w malowaniu Day / Night, więc to, co miało być białe delikatnie zaznaczyłem szaro brązowo, a to, co czarne, intensywnie na czarno. I po zaznaczaniu delikatnie przeszlifowałem.
Efekt nie rzuca na kolana, ale nieco ożywia skrzydełka:



Oczywiście, niedługo potem jak skończyłem tego gniota, Airfix wydał wczesnego Hurricane'a z płóciennymi skrzydłami i dwułopatowym śmigłem

No, dobra. Po przetarciu kadłuba, po pokolorowaniu kredkami akwarelowymi gondoli silników i sterów Wellington wygląda tak:











Zobaczymy, ile z tego zostanie po nałożeniu kolorów nocnego kamuflażu.

Do usłyszenia, Bolek.

[Bolo07]

Dzień dobry,

Model otrzymał czarny kamuflaż.
Nakładałem kilka delikatnych warstw czarmo - szarego czyli Vallejo Black Grey 70.862.
Efekt nie jest idealny, ale nieco konstrukcja płatów i kadłuba prześwituje.



Skrzydło w przybliżeniu



Statecznik mniej wyraźny, ale coś widać.



Teraz maskowanie i jedziemy z górą.

[Bolo07]

Ciemny kolor z dołu i na bokach trochę wysechł, na wszelki wypadek delikatnie go utrwaliłem mgiełka sidoluxu.
Potem znowu maskowanie.
Dark Earth od Hataki. Delikatnie, na kilka razy. Wyszło nawet nawet ...





Trochę to niebieskie tło powoduje wrażenie bardziej khaki niż ziemistego, ale ważne jest, że pracochłonne cieniowanie nie zniknęło. Teraz czas na plamy Dark Green.

[Bolo07]

Kamuflaż nałożony.
Całość potraktowana sidoluxem, dlatego nieco sie błyszczy.





Nieco bardziej cieniowanie widoczne pod Dark Earth aniżeli Dark Green, ale to jeszcze wyrównamy.





C.D.N.

[Bolo07]

Kalki nałożone.
Delikatny wash z rozczieńczonego brązu.





Model nieco nabrał plastyczności, czas na werniks i zdjęcie maskowania z oszklenia.

C.D.N.