Czyli nie ma tanim kosztem

.
Przejrzałem co mam i Spitfire Site. Wszystkie źródła definiują skrzydło A jako ustrojstwo z wystającym trzecim Browningiem. I patrząc na konstrukcję skrzydła trudno mi sobie wyobrazić jak można by go schować.
Pierwsze jedynki rzeczywiście miały to inaczej rozwiązane, ale tam końcówki luf wystawały w wszystkich czterech stanowiskach (a może to były rury osłonowe?).
Sądzę, że przerabiając to km-y cofnięto ile się dało (lub skrócono te rury). I ten trzeci trochę 'się został'.
Znalazłem tylko jedno zdjęcie, na którym da się dopatrzeć zagięcia na taśmie zalepiającej trzeci km SUGERUJĄCE (potrzebna dobra wola i zdjęcie nie jest idealne), że mógł on wystawać.
Znalazłem tylko jedno zdjęcie, na którym widać wyraźnie, że sposób ułożenia się taśmy wyklucza wystawanie lufy. Tyle, że samolot jest ze szkoły i nie ma gwarancji, że był uzbrojony.
Pozostałe zdjęcia są zbyt nieczytelne, pokazują samolot w czasie trwania czynności obsługowych (nie wiadomo co i jak z Browningami) albo kończą się na drugim karabinie (oczywiście!). Patrzyłem na jedynki i dwójki bo w zmianę konstrukcyjną płata przy zmianie Mk nie wierzę.
Jak Olek czegoś nie wyszpera to wysunę tę lufę.
Dotnę te 'W'. Zapomniałem o nim przygotowując maski. Trzeba było się wcześniej zdecydować to pchnąłbym jedną przesyłką do Łodzi

.
Aha, czyli tłumiki nie rury. Nadal trójka wystaje.