Zanim wezmę się za skracz bilding i zacznę odlewać jakieś okropności tudzież rzeźbić w drewnie albo innym plastiku to może by spróbować kupić jakiś kartonowy model, zeskanować, zmniejszyć do 1:144 i spróbować to posklejać? Ktoś próbował?
Po wstępnym oszacowaniu rozmiarów lekko zlasował mi się mózg, bo to tak małe jest, że nie wiem jakiego papieru użyć i czy w ogóle dam radę?
Chętnie się wystawię na werbalny lincz w tej sprawie.
