Oblot prototypu miał miejsce 19 lipca 1943 roku, maszyna została jednak utracona w katastrofie w listopadzie tego samego roku. Pilot J. Harvey Gray doprowadził do utraty kontroli nad maszyną w wyniku przeciągnięcia, ale zdołał się uratować skacząc ze spadochronem.
Model przedstawia drugi prototyp, który przetrwał do naszych czasów i trafił National Air and Space Museum w Waszyngtonie, a następnie w ramach wypożyczenia do Air Zoo w Kalamazoo w stanie Michigan.
Powstał jeszcze prototyp numer trzy, ale ostatecznie program w 1945 roku zamknięto. Zachowały się filmy z testów, kto ciekaw, znajdzie na YT.
Budowa nie obfitowała w niespodzianki, dopasowanie elementów jest na ogół dobre lub akceptowalne. Szpachla i CA były jednak gdzieniegdzie potrzebne. Poza pasami Eduarda w kabinie, wszystko prosto z pudełka. Malowany farbami MRP, jak zwykle - rozkosz wręcz perwersyjna. Linka anteny - Uschi. Umiarkowanie przybrudzony. Koła usiłowałem przypłaszczyć, ale podwozie główne jest dość wiotkie i nie trzyma geometrii, dałem więc spokój.
Cieszę się, że go zrobiłem, a myślałem że będzie trudniej.











