Modelarstwo z pasją

przez **cooper69** » niedziela, 9 lutego 2025, 20:50

georgk napisał(a):
Nie musisz kombinować są malowania zera z 1940 r.

https://www.mojehobby.pl/products/A6M2- ... ition.html

nawet w super cenie .

Ale to nie jest A6M2 tylko ten pierwszy z poniższego zestawu czyli prototyp A6M1 z dwułopatowym śmigłem

Zero Prototype - Fine Molds

Reklama

przez **Rhayader** » niedziela, 9 lutego 2025, 21:17

Jedno malowanie jest z 1940, więc jak go w nim zrobisz, to będzie koszernie.

przez **Jarek Gurgul** » niedziela, 9 lutego 2025, 21:21

Nie chciałbym Cię zniechęcać, ale z tego co pamiętam, dwułopatowe śmigło było zastosowane tylko na pierwszym prototypie przez kilka miesięcy i jeszcze w 1939 roku zmienione na trójłopatowe.

A6M1 jak najbardziej mógłby być przedstawiony z 1940 roku, ale raczej z 3-łopatowym śmigłem.

Jarek

przez **cooper69** » niedziela, 9 lutego 2025, 21:23

Rhayader napisał(a):Jedno malowanie jest z 1940, więc jak go w nim zrobisz, to będzie koszernie.

Masz recht!
Zamiast szukać w instrukcji szukałem w wiki :mrgreen:

przez **GrzeM** » wtorek, 18 lutego 2025, 12:03

Flyzloty napisał(a):Tak jak pasłem zamierzam w konkursie wykonać model Curtrissa Hawka z Arma Hobby z okresu "Dziwnej wojny"
Producent w opisie interesującej mnie wersji podje:
-Curtiss H-75 A1 no. 35 (X834) , 3. escadrille GC II/5 “La Fayette”, pilot Adj. Marcel Dougoujon. Toul-Croix-de Metz, November 1939.

Aby wziąć legalnie udział w konkursie postanowiłem udowodnić iż przetrwał on przynajmniej do 1stycznia 1940r.
Po przeczytaniu CAŁEGO internetu natrafiłem na cyfrową wersje analogowej prasy.
Oto ona:

Wzmianka pochodzi z artykułu Szymona Tetera "Curtriss Hawk 75A w służbie Armee De L'Air"
Jak widać wynika z niej że , monsieur Dougoujon nawet cos zniszczył , a miało to miejsce w maju 1940 roku.

Więc moje pytanie brzmi:
Czy maszyna monsieur Dougoujona łapie się na konkurs jako obiekt "walczący" w tzw "Dziwnej wojnie"?

Mamy dość dokładne dossier tego samolotu z dużej monografii Lionela Persyna.

No. 35 (c/n 12832, X834) wyszedł z Curtissa 31/01/1939, zmontowany w SNAC 5/04/1939. Ten "November 1939" z opisu to jest słynna walka z 27 Messerschmittami, po której samoloty i piloci z eskadry były szczegółowo obfotografowane przez prasę, dlatego znamy dokładny schemat malowania i oznakowania (we Francji kamuflaże różniły się praktycznie na każdym samolocie) i wiemy że wtedy latał na nim Dougoujon. Potem wiemy, że samolot został uszkodzony przez pilota Legranda 24/04/1940 roku (więc na pewno wtedy istniał - a raczej nie ma powodu sądzić, że przed rozbiciem go jakoś przemalowano), 25/06/1940 znalazł się w Tuluzie w "strefie wolnej" (Vichy) gdzie został zmagazynowany. W 1942 roku wyremontowany. W 1943 roku przejęty przez Niemców i wysłany do Finlandii, gdzie otrzymał numer CU-587. Został "zniszczony" 21/07/1944 w okolicach Ładogi. Tyle o nim wiem (tzn. o okresie fińskim wiemy więcej, ale tu jest to chyba nieistotne). Moim zdaniem śmiało robić.

Oczywiście pozostałe pudełkowe samoloty też jak najbardziej się na 1940 nadają, przy czym srebrny samolot (No.16) też - tylko trzeba go pomalować w kamuflaż (jesienią 1939 dostał duże plamy, podobne jak ten z Indianinem, z tymi samymi oznaczeniami co wersja srebrna).

Dostajemy wtedy samolot ze słynnych, ikonicznych zdjęć francuskich Curtissów eskortujących brytyjskie Battle (chyba 3 lub 4 ujęcia tej formacji z obu stron są dostępne). Jedno z nich tu w dobrej jakości (nasz samolot na dalszym planie):
https://www.iwm.org.uk/collections/item ... /205207524

A z drugiej strony (nasz samolot drugi od strony patrzącego - w necie zdjęcie marnej jakości, w książce Bartka Belcarza w lepszej):
https://www.ww2-weapons.com/wp-content/ ... -px800.jpg
Pozdrawiam, powodzenia!!!